Moja skóra jest bardzo sucha. Postanowiłam więc wypróbować balsam do ciała lipikar firmy La Roche-Posay. Zobaczcie czego się dowiedziałam.
La Roche-Posay poleciła mi go moja koleżanka, która ma dziecko chore na łuszczycę i bez tego balsamu nie wyobraża sobie życia. Ja jestem zdrowa, ale moja skóra potrzebuje specjalnego nawilżenia. I co się okazało…
Spis treści
La Roche-Posay lipikar baume ape+ – co to jest
To balsam do ciała bezzapachowy i bez parabenów. Jest to preparat pielęgnacyjny który uzupełnia poziom lipidów. Został specjalnie opracowany do bardzo suchej, podrażnionej skóry podatnej na swędzenie, ekstremalnie suchej skóry oraz skóry atopowej. Przeznaczony dla niemowląt, dzieci i dorosłych.
La Roche-Posay Lipikar – moja opinia
Też się w zakochałam w tym balsamie. Kupiłam duża butelkę z podajnikiem. Jest co prawda bardzo gesty, ale doskonale się wchłania i nie pozostawia na skórze zbędnej warstwy. Trochę trudno go rozsmarować na suchej skórze przez tą konsystencję, ale warto się trochę pomęczyć, aby skóra przez cały dzień była nawilżona! Poza tym natychmiast przerywa świąt skóry. Cena jest co prawda wysoka, ale balsam ten starcza na bardzo długo. Ja go używam już kilka miesięcy. Aha i jeszcze jedno – uratował mnie latem, gdy zbyt mocno się opaliłam.
INNE: Zniszczone włosy: Szampon głęboko odbudowujący z keratyną Rene Furterer
Skład: Lipikar Baume AP, niacyna, masło shea (20%) i olej rzepakowy Canola,
Cena: 60 zł (400 ml)