Żylaki kończyn dolnych to dziś ogromny problem społeczny, który dotyczy blisko połowy Polaków. Obecnie na świecie przeważają metody wewnątrznaczyniowe, opierające się na zastosowaniu laserów lub fal radiowych. Ostatnio zostały one uzupełnione o przełomową procedurę ablacji żylaków parą wodną Steam Vein Sclerosis (SVS).
Spis treści
Leczenie żylaków bez śladów
Metody wewnątrznaczyniowe w odróżnieniu od klasycznych procedur nie pozostawiają trwałych śladów. Zarówno światłowód lasera, cewnik w falach radiowych czy metodzie SVS można wprowadzić za pomocą wenflonu. Uszkodzenia skóry są minimalne. Po zabiegu żyły zanikają, a w dłuższej perspektywie nie są widoczne nawet podczas badania USG. Dochodzi bowiem do obkurczenia się światła naczynia, a po pewnym czasie do całkowitego zwłóknienia ściany naczynia nawet bardzo dużej żyły.
Schorzenie, które jeszcze nie tak dawno było operowane wyłącznie chirurgicznie, dziś może być leczone za pomocą małoinwazyjnych metod.
Jak tłumaczy dr n. med. Wojciech Rybak z Kliniki Ars Estetica – „Dzięki wykorzystaniu pary wodnej obecnie możliwe jest leczenie praktycznie każdych żylaków, nawet tych, które ze względu na zbyt kręty przebieg lub zbyt płytkie położenie pod skórą były wcześniej dyskwalifikowane z zabiegu laserowego lub falami radiowymi”.
Parą wodną w żylaki
SVS pozwala całkowicie wyeliminować cięcie i tradycyjne usuwanie żylaków, zamykając chorą żyłę od strony światła naczynia. Cewnik jest tak cienki, że można wprowadzić go bezpośrednio do patologicznie zmienionego naczynia przez wenflon lub przez mikronacięcia skóry uzyskując tym samym doskonałe efekty. Energia wykorzystywana do zamknięcia zmienionej chorobowo żyły jest przekazywana dzięki czystej wodzie podawanej w mikrodawkach w postaci pary wodnej, wtryskiwanej na końcu cewnika. Dozowanie pary do światła naczynia jest wystandaryzowane w specjalnym aparacie. Przy jednym strzale dostarczana jest dawka energii o wartości 60 W. Wysokość energii zależy od średnicy żyły. Przy żyłach o większej średnicy dawka może być niewystarczająca. W takim przypadku stosuje się najczęściej dwu, trzy lub nawet czterokrotną dawkę.
TO CIĘ ZAINTERESUJE:
Żylaki – zadbaj o piękne i zdrowe nogi
Żylaki i pajączki – teraz czas by je usunąć
Nowa metoda – nowa jakość
Metoda ablacji parą wodną pozwala osiągnąć bardzo dobre efekty kosmetyczne i co ważne towarzyszy temu wysokie bezpieczeństwo. Cała procedura SVS wykonywana jest pod kontrolą USG, począwszy od podania znieczulenia przez wprowadzanie cewnika na jego usunięciu kończąc. Dolegliwość bólowe podczas i po zabiegu praktycznie nie występują. Po zabiegu zwykle pacjent czuje się na tyle dobrze, że nie jest konieczne zażywanie żadnych środków przeciwbólowych. Już na następny dzień jest w stanie dostrzec diametralną różnicę, żylak zostaje usunięty, nie ma siniaków, lub są one minimalne i można wrócić do codziennych aktywności.
Metoda Steam Vein Sclerosis (SVS) została oficjalnie zatwierdzona w Unii Europejskiej w 2008 roku, a wprowadzona na rynek w 2009 roku. Została opatentowana przez francuską firmę CERMA, która skupia się na opracowywaniu i wdrażaniu innowacyjnych i małoinwazyjnych rozwiązań we flebologii. SVS to nowatorskie podejście do leczenia niewydolności żylnej, jest to bowiem jedyna metoda na rynku, umożliwiająca podczas jednej procedury zamknąć każdy rodzaj żylaków.
Ośrodki badawcze we Francji, Holandii i Niemczech potwierdziły wysoką skuteczność oraz bezpieczeństwo zabiegu ablacji żylaków parą wodną. Metoda ta pozwalają na osiągnięcie nie tylko zamierzonego efektu terapeutycznego, ale i w przeciwieństwie do metod klasycznych, nie pozostawia trwałych śladów, dzięki czemu zapewniają bardzo dobre efekty kosmetyczne.