Wszawica to temat wciąż wstydliwy. Okazuje się, że jest ona niezwykle powszechna. Wszawica najczęściej dotyka dzieci, ponieważ maluchy stykają się głowami podczas zabawy.
Wszawicę wywołuje pasożyt, wesz głowowa. Żyje ona na owłosionej skórze głowy i żywi się krwią człowieka bez której nie może przeżyć dłużej niż parę dni. Jej ukąszenia powodują swędzenie, dlatego drapanie się po głowie to najczęstszy objaw wszawicy u dzieci.
Wszawica – dotyka dzieci
Wszy są niewielkie. Dorosły owad ma nie więcej niż 2-3 mm, a jaja są tak małe jak główka od szpilki i przypominają łupież. Wszy żyją ok. 30 dni i samica codziennie składa do 8 jaj, z których po 10 dniach wykluwają się nowe osobniki. Wesz głowowa nie skacze, nie pływa i nie lata. Potrafi jedynie szybko pełzać, dlatego też zarazić się nią można tylko przez bezpośredni kontakt.
Przekonanie, że występowanie wszy związane jest z brakiem przestrzegania podstawowych zasad higieny, spowodowało, że na temat wszawicy się milczy. Tymczasem prawda jest taka, że problem dotyczy wszystkich kontynentów, stref klimatycznych i krajów.
Ponieważ wszawicą można zarazić się tylko przez bezpośredni kontakt, dlatego warto:
• systematycznie sprawdzać włosy dzieci (co najmniej raz na 2 tygodnie) oraz po każdym powrocie z obozu czy kolonii
• nauczyć maluchy, że nie wolno korzystać z grzebieni, szczotek czy gumek do włosów innych dzieci
WIĘCEJ: Grzebień ASSY 2000
Jeśli dziecko nieustannie drapie się po głowie, trzeba skontrolować jego głowę. Wszy występują najczęściej za uszami i z tyłu głowy, tuż nad karkiem. Jaja wszy znajdziesz zwykle przyklejone u nasady włosów, mają biało-szary kolor i przypominają łupież, nie da się ich łatwo usunąć. Żywe wydają odgłos pstryknięcia, jeśli zgniecie się je między palcami.
Wszawicę można dość łatwo wyleczyć kupując w aptece preparat przeznaczony do tego celu. Bardzo bezpiecznym (można go stosować nawet u niemowląt) i najprostszym w użyciu jest preparat Hedrin Raz, zawierający 4% dimetikon i Penetrol. Preparat uniemożliwia pasożytom oddychanie, niszczy zarówno dorosłe wszy, jak i ich jaja.
Po jego zastosowaniu nie trzeba wyczesywać martwych owadów, wystarczy umyć włosy. Badania kliniczne potwierdziły, że eliminuje wszy i gnidy po jednorazowej, 15-minutowej kuracji. Z badań wynika również, że wszy nie uodparniają się na pochodne silikonu, jak dzieje się to w wypadku, np. pestycydów. Dlatego preparaty z gamy Hedrin mogą być stosowane tak często, jak jest to konieczne.
Dorota, myślę, że takie rzeczy można spokojnie bez konsultacji z lekarzem robić. Te środki są na pewno bez recepty, więc się nie zastanawiaj tylko leć do apteki. Kilka środków zostało podanych, ale ja korzystałam z hedrin raz, więc ten Ci polecam.
dzięki za odpowiedź, chociaż nie czekałam dłużej..pojechałam do apteki zapytać i kupiłam właśnie ten środek, szczerze, nie wierzyłam, że za jednym razem uda się pozbyć towarzystwa, na szczęście okazało się, że nie było tego dużo i się udało..przy okazji miałam generalne sprzątanie i pranie ;/ na wszelki wypadek zostawiam małą w domu do świąt już, żeby przypadkiem czegoś znów nie przyniosła…
ja dziś nie puściłam małej do przedszkola bo w nocy się strasznie drapała i rano przejrzałam głowę..niestety moje obawy się potwierdziły..przejrzałam z rana internet w poszukiwaniu złotego środka i często natrafiam na dobre opinie tu również wspominanych środków, czy to są preparaty dostępne bez recepty i do kupienia w każdej aptece? Bo czytam o skuteczności i mnie to przekonuje, tylko zastanawiam się czy udać się najpierw do lekarza (tak jak ze środkami na owsiki..;/ ), czy prosto do pierwszej lepszej apteki..
Z wszami trzeba stanowczo. Chwila moment i cała rodzina posiada niechcianych gości. Po za ochroną i zwalczaniem jak już się ma wszy trzeba pamiętać o wszystkim by wyprać w wysokiej temp, co można to można a jak nie ma jak to w worki i minimum na dwie doby wynieść z domu. Każdą pościel zmienić. Bo przecież taka wsza może czekać na dywanie, pluszaku czy pościeli. Ona od razu nie umiera. Pamiętajcie.
Niestety wszawica jest bardzo czestym problemem placowek typu przedszkole czy szkola, najgorsze ze szybko sie rozprzestrzenia i zaraz wszystkie dzieciaki maja wszy, ja teraz stosuje preparat hedrin ochrona, bo juz nie chce z tym walczyc kolejny raz.
Ja też u córki stosuję hedrin ochronę 2,3 razy w tygodniu i jak dotąd jestem zadowolona. Wróciła z kolonii bez wszy, była też na półkoloniach w mieście i też się obyło bez tego świństwa.
Niestety bardzo możliwe, u syna w przedszkolu juz dwa razy sie zdarzyla, ja teraz kupuje taki preparat hedrin ochrona, żeby syn juz wiecej nie zlapal wszy.
moja córka gdy przyniosła wszy z przedszkola od razu wiedziałam by nie panikowac tylko udac sie do apteki, na rynku jest tak duzo różnych srodków ze zdałam sie na opinie farmaceuty i kupiłam hedrin w piance ktory okazał sie byc skuteczny
U mojej wnuczki w przedszkolu byla wszawica. Coś niespotykane w XXI wieku!!!!