Aktywność fizyczna musi być podejmowana „z głową”. Warto więc przyjrzeć się swojemu organizmowi. Istotne może być oznaczenie, we krwi, poziomu jonów sodu, potasu, magnezu i wapnia.
Spis treści
Sód i potas
Główne elektrolity krwi, czyli sód i potas, odpowiadają za prawidłową pracę serca i układu nerwowego. Zmiany ich poziomu prowadzić mogą do zaburzeń neurologicznych i arytmii. Zmiany te mogą wynikać z:
– nadmiernego nawodnienia
– odwodnienia organizmu podczas dużego wysiłku fizycznego czy w ekstremalnie wysokich temperaturach
– stosowaniu sterydów anabolicznych
– wydawałoby się banalnej biegunki.
INNE: Kawa dla sportowców
Prawidłowa interpretacja wyników oznaczeń elektrolitów może wymagać konsultacji lekarskiej: kardiologa bądź nefrologa.
Wapń i magnez
Do istotnych minerałów zaliczyć należy też wapń i magnez, które warunkują m.in. prawidłowe funkcjonowanie tkanki nerwowej i mięśniowej. Dzięki nim oraz energii uzyskanej z przemiany glukozy, nasze mięśnie kurczą się prawidłowo, w trakcie procesów fizjologicznych (jak np. praca serca) oraz w trakcie ćwiczeń fizycznych.
Wapń ma też wpływ na krzepnięcie krwi, a jego poziom ulega zmianie w chorobach układu kostnego, pokarmowego, nerek oraz serca. Utrata apetytu, mdłości, biegunka, czyli objawy typowe dla niedyspozycji pokarmowych, mogą być powodowane niedoborem lub nadmiarem magnezu. Kontrola poziomu magnezu jest szczególnie istotna w przypadku wysiłku fizycznego, stresu, nadmiernej konsumpcji kawy, herbaty i alkoholu.
Rodzaj aktywności fizycznej należy dobierać uwzględniając stan:
1. Serca
W jego ocenie pomocne są wspomniane oznaczenia poziomu jonów, które wykonać można w jednym z laboratoriów sieci Diagnostyka. Powinny być powiązane z wynikami lipidogramu – jako wskaźnika ryzyka miażdżycy i innych chorób sercowo-naczyniowych.
2. Układu kostnego
Informować o nim może stężenie wapnia, które pozostaje pod kontrolą hormonu PTH oraz, uznawanej za hormon, witaminy D3.
INNE: Czy Polacy lubią sport?
Oprócz zaburzeń hormonalnych, niedobory wapnia wynikać mogą z niedożywienia i alkoholizmu, diety ubogiej w przyswajalny wapń, niedoboru magnezu lub nadmiaru fosforanów. Roli witaminy D nie można sprowadzić tylko do gospodarki wapniowej i w efekcie mocnych kości. Zdetronizowała ona witaminę C w kwestii zapewnienia odporności. Jest też potrzebna m.in. do prawidłowego funkcjonowania komórek, które hamują procesy autoimmunologiczne. Może mieć więc udział w zapobieganiu takim chorobom jak reumatoidalne zapalenie stawów czy celiakia. Według najnowszych badań, chroni także przed rozwojem niektórych nowotworów.
Źródło: laboratorium Diagnostyka
Dla mężczyzn po 30 roku życia polecam też badania hormonalne – może się okazać, że niewielkie poprawki wprowadzone przez lekarza mogą diametralnie poprawić wydolność i wyniki w sporcie 😉
O jej, nigdy się nad tyjm nie zastanawiałem, że to takie ważne 🙁