Medycyna estetyczna ma coraz więcej zwolenników. Gdy chcemy skorzystać z takich usług, pojawiają się wątpliwości. Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet medycyny estetycznej? Jakie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak?
Spis treści
Medycyna estetyczna: co nam grozi?
W Europie zarejestrowanych jest około 100 wypełniaczy z kwasem hialuronowym. Drugie tyle to produkty niezarejestrowane, będące niebezpiecznymi podróbkami. Podobnie sytuacja ma się w wypadku toksyny botulinowej i innych preparatów wykorzystywanych do poprawy wyglądu skóry. Tymczasem kwas hialuronowy czy toksyna botulinowa powinny być podawane wyłącznie przez lekarzy medycyny estetycznej, w odpowiednio przygotowanych do tego gabinetach (muszą być zarejestrowane w Izbie Lekarskiej i dopuszczone do użytkowania przez sanepid).
Na rynku jest bardzo dużo preparatów niezarejestrowanych, pochodzących z Azji. Istnieją również podróbki preparatów markowych. Kilka lat temu dystrybutor jednego z popularniejszych na świecie preparatów kwasu hialuronowego kupił w Polsce na znanym portalu aukcyjnym produkt z ich logo. Była to pochodząca z Azji podróbka. Preparat został wysłany do laboratorium do analizy, która wykazała, że zawiera on duże stężenia szkodliwych substancji – mówi prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak, członek zarządu PTMEiAA.
Czym grozi stosowanie tzw. „wypełniaczy” przez osoby niewykwalifikowane lub użycie preparatów niesprawdzonych? Lista możliwych powikłań jest długa. Wymieńmy chociażby dolegliwości bólowe, infekcje bakteryjne, wirusowe, przebarwienia, blizny, a nawet… martwicę skóry. Osoby poszkodowane na skutek tego typu zabiegów mogą się zgłosić po pomoc do Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging – deklaruje dr Andrzej Ignaciuk.
Medycyna estetyczna: jak uniknąć niebezpieczeństwa?
Jedynym sposobem na uchronienie się przed poważnymi powikłaniami jest wybieranie tych gabinetów, w których możemy uzyskać pełną informację na temat wykształcenia lekarza i stosowanych preparatów. Należy wybierać wyłącznie produkty uznanych w świecie marek, stoją za nimi bowiem wieloletnie obserwacje i badania laboratoryjne. Bez obaw należy również pytać lekarzy o ich doświadczenie. Aby zweryfikować to, czy specjalista, do którego się udajemy, posiada odpowiednie kwalifikacje, warto sprawdzić, czy ukończył podyplomową szkołę w tym kierunku; czy jest on lekarzem certyfikowanym przez stowarzyszenie zrzeszające lekarzy medycyny estetycznej, np. Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging – mówi prof. Paweł Surowiak.
WIĘCEJ: Jak wybrać lekarza medycyny estetycznej?
Pamiętajmy, że medycynę estetyczną należy traktować jako formę dbania o swój wygląd. Najlepiej jest mieć swojego lekarza medycyny estetycznej i stale korzystać z jego usług. Najwięcej zagrożeń wiąże się z poszukiwaniem okazji. Pacjenci, którzy na portalach internetowych wyszukują ofert 80% tańszych z reguły ponoszą dużo większe koszty niż w normalnych gabinecie. Nie ma możliwości prawidłowego przeprowadzenia zabiegu z użyciem preparatów do iniekcji z tak niską ceną, jakie pojawiają się w portalach ofertowych. Tutaj zawsze należy zastanowić się nad przyczyną tak niskiej ceny oferty – kontynuuje.
Kilka porad, które ułatwią ci wybór lekarza medycyny estetycznej:
• dowiedz się o wybranym specjaliście jak najwięcej, poszukuj zwłaszcza informacji pochodzących z oficjalnych źródeł;
• podczas pierwszej wizyty postaw na zdobycie informacji o lekarzu, proponowanych zabiegach i preparatach. Nie musisz od razu decydować się na zabieg. Daj sobie czas na podjęcie decyzji;
• podchodź ze zwiększoną ostrożnością do dużych promocji i natrętnych reklam;
• pamiętaj, że wszechobecność medialna lekarza (o ile nie jest obiektywnie uzasadniona), nie zawsze gwarantuje najwyższą jakość usług.
I to właśnie jest pytanie!