Manicure hybrydowy jest hitem w salonach specjalizujących się w stylizacji paznokci. A to dlatego, że jest bardzo trwały, odporny na zarysowania i efektowny. Co więcej, nie trzeba czekać aż lakier wyschnie. Od razu po wyjściu z salonu możemy wyjąć kluczyki z torebki czy zapiąć płaszcz i nie martwić się, że uszkodzimy manicure.
Wokół manicure hybrydowego krąży wiele mitów. Anotnina Papiewska – stylistką paznokci gwiazd z salonów Pardon My French wyjaśnia czym tak naprawdę jest manicure hybrydowy.
Manicure hybrydowy: za i przeciw
Kobiety zawsze marzyły o lakierach, które przetrwają na paznokciach więcej niż kilka dni i będą wyglądały perfekcyjnie, mimo wykonywania codziennych obowiązków. Dlatego, gdy hybryda wkroczyła na salony, od razu zdobyła nasze serca. Jednak ma tez wiele przeciwniczek, które twierdzą, że osłabia paznokcie i negatywnie wpływa na ich wygląd i kondycję. Czy to prawda?
Na paznokciach może przetrwać dwa, a nawet trzy tygodnie. Przez ten czas nasze paznokcie będą się pięknie błyszczały, a lakier będzie nienaruszony. Jednak jest też wiele głosów przeciw hybrydzie.
„Często spotykam się z opinią, że hybryda zniszczyła komuś paznokcie. To mit! Jeśli paznokcie stały się słabe czy łamliwe, to oznacza, że zabieg był nieprawidłowo wykonywany, np. manikiurzystka niepotrzebnie matowiła paznokcie przed nałożeniem lakieru lub zdejmowała kolor spiłowując lakier, a nie rozpuszczając go. Może być to też wina lakieru słabej jakości – niektóre hybrydy ciężko usunąć bez naruszenia płytki” – dodaje stylistka. Przed pierwszą wizyta w salonie, warto porozmawiać z manikiurzystką. Zapytać, jak wygląda nakładanie lakieru i jego zdejmowanie. Dobrze tez wiedzieć, na jakich produktach pracuje dany salon. Wybierajmy tylko te, które pracują na profesjonalnych i oryginalnych produktach.
WIĘCEJ: Lekcja malowania paznokci
Jak powinna wyglądać profesjonalna usługa? Manicure hybrydowy rozpoczyna się od skrócenia paznokci i nadania im odpowiedniego kształtu. Następnie polerowana jest płytka i odłuszczanie alkoholem izopropylowym. Na tak przygotowane paznokcie nakłada się kolejne warstwy lakieru – każdą utwardzana jest w świetle lampy UV. Już samo działanie światła UV zabezpiecza naturalną płytkę paznokcia przed łamaniem. Lakier nakłada się bardzo cienkimi warstwami. To powoduje, że lakier będzie trzymał się lepiej, dobrze się utwardzi i będzie wyglądał naturalnie.
Bardzo ważne jest tez prawidłowe „zdjęcie” hybrydy. Rozpuszcza się ją za pomocą specjalnego płynu (nie jest to aceton, który używany jest w zdecydowanej większości salonów). „Często klientki same próbują w domu usunąć hybrydę – zeskrobując ją lub odrywając pozostałości lakieru. W ten sposób bardzo łatwo uszkodzić płytkę paznokcia! Ten rodzaj manicure powinnyśmy wykonywać (zarówno zakładać, jak i usuwać) tylko w profesjonalnym salonie!” – przestrzega stylistka.
Teraz już w sklepie można kupić lekier do takiego manicuru i samej zrobic w domu:)