Haluksy – warto się ich pozbyć

haluksyHaluksy to uciążliwa dolegliwość, z którą zmaga się wiele osób (w Polsce ok. 1,5 mln), głównie kobiet. Jest szczególnie kłopotliwa w okresie wakacyjnym. Co zrobić, by przywitać lato z pięknymi i zdrowymi stopami?

Co przyczynia się do powstawania haluksów?

Haluksy to dolegliwość, która w głównej mierze dotyczy kobiet. To zwyrodnienie, inaczej nazywane paluchem koślawym, jest deformacją stopy. Objawia się to skierowaniem dużego palca w stronę pozostałych oraz ustawieniem pierwszej kości śródstopia w kierunku przyśrodkowym.

Główna przyczyna pojawienia się haluksów jest nieznana, naukowcy wysunęli teorię, że są one związane z genetyką. Niewątpliwie sprzyja im też nadwaga, brak ruchu lub źle dobrane obuwie. Wysokie buty, o ciasnych i spiczastych noskach naciskają na duży palec i łuk poprzeczny stopy, co może doprowadzić do zmian w kształcie stopy, rozwoju płaskostopia oraz związanych z tym dolegliwości bólowych. Przeniesienie ciężaru ciała do przodu zmienia sposób, w jaki pracują mięśnie stopy. Jeśli środek ciężkości nie jest rozkładany równomiernie, może dojść do osłabienia mięśni i struktur więzadeł, które mają za zadanie stabilizować stopę. Warto zatem uświadomić sobie, że styl życia wywiera duży wpływ na kondycję stóp. Jakie jeszcze czynniki, poza butami na obcasie, narażają nas na tę przykrą dolegliwość?

Walka z haluksami – od czego zacząć?

Przede wszystkim już od najmłodszych lat warto zadbać o odpowiednio dobrane i wyprofilowane obuwie (takie, które nie jest za ciasne ani za małe). Czasem dobrze jest pochodzić boso i zmieniać buty w ciągu dnia, unikając tych z zupełnie płaską podeszwą, (aby nie doszło do rozwoju płaskostopia). Optymalna wysokość obcasa to od 2 do 3 centymetrów. Na uwadze należy też mieć troskę o wagę ciała i nie doprowadzać do otyłości. Bardzo ważne jest obserwowanie swojego ciała – najlepiej działać już przy pierwszych zauważonych zmianach i nie zwlekać z wizytą u lekarza – ortopedy czy fizjoterapeuty. Pacjenci często przychodzą do specjalisty, gdy chodzenie w jakichkolwiek zakrytych butach sprawia im dotkliwy ból i przez to wpływa na codzienne funkcjonowanie.

Wczesne zajęcie się problemem jest szansą na uniknięcie operacji i powrót do komfortowego chodzenia w krótszym czasie. Niekiedy zdarza się jednak tak, że do haluksów dochodzi zupełnie niezależnie od naszego stylu życia. Wtedy zmiany zwyrodnieniowe są związane z zaburzeniami metabolizmu kostnego. Jest on spowolniony i nie przewodzi składników mineralnych w odpowiedni sposób, co prowadzi do powstawania zwyrodnień.

Haluksy: Jak możemy sobie pomóc?

Leczeniem haluksów warto się zająć zarówno ze względów estetycznych, jak i zdrowotnych. Metod jest kilka, a ich wybór zależy od stopnia deformacji stopy, naszego ogólnego stanu zdrowia i wieku. Pod kierunkiem lekarza możemy dobrać specjalny zestaw ćwiczeń, który pomoże w przywróceniu sprawności mięśni, które wpływają na kształt stopy (np. poprzez odginanie palucha w kierunku zewnętrznym). Dodatkowo, możemy stosować specjalne plastry lub osłonki żelowe, których zadaniem jest chronienie obolałych miejsc. Popularne są także separatory, które ustawione pomiędzy palcami zapobiegają nachodzeniu ich na siebie, redukując w ten sposób ból. Innymi metodami jest stosowanie aparatów korekcyjnych na dzień lub noc czy specjalne szyny.

INNE: Ostroga – bolesny problem stóp

W leczeniu haluksów pomocna może okazać się także terapia z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego (w systemie MBST). Możemy zastosować ją jako alternatywę dla bolesnych zabiegów operacyjnych (do 2-3 stadium rozwoju haluksów).Terapia ma na celu pobudzenie tkanek do aktywnej regeneracji. W wyniku leczenia dochodzi do zmian w wyglądzie stopy. Poprzez przyspieszenie metabolizmu kostnego – kość będzie miała możliwość by na nowo ustawić się w odpowiedniej pozycji. Dodatkowo, efektem jest szybka i trwała ulga w bólu. Na terapię składa się kilka zabiegów (od 5 do 9), z których każdy trwa godzinę, a przy tym jest bezpieczny, komfortowy i nie powoduje skutków ubocznych.

Jeśli zwyrodnienie jest już w bardzo zaawansowanym stadium (czwartym) – konieczne może być poddanie się operacji. Wtedy wymienione wcześniej sposoby leczenia mogą być traktowane jako uzupełnienie i przyspieszenie rekonwalescencji po operacji.

Ocen: 5
Nie ma jeszcze komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twój adres email nie będzie publikowany