Tak mówimy o bakłażanie choć nie rośnie na drzewach. Mówimy o nim warzywo, choć nim nie jest.
Z botanicznego punktu widzenia to owoc, a dokładniej – jagoda. Ma zaskakujące kuzynostwo, a są nimi: ziemniak, pomidor, papryka.
Bakłażan – skąd pochodzi?
Ojczyzną tego fioletowego owocu są Indie. Pierwotnie bakłażan nie cieszył się dobrą reputacją. Posądzano go o powodowanie gorączki i epilepsji, a przez Europejczyków nazywany był wręcz „szalonym jabłkiem”, gdyż wierzyli, że jego spożywanie powoduje szaleństwo. Z biegiem czasu jego los odwrócił się o 180 stopni. Stał się luksusowym smakołykiem na królewskich stołach państw śródziemnomorskich. Dzięki Włochom bakłażan zaczęto uprawiać na szersza skalę. Do Polski bakłażan zawitał w XV wieku, ale zaczęto go spożywać dopiero w wieku XIX.
WIĘCEJ: Makaron z bakłażanem
Co dobrego ma w sobie?
Sezonowych warzyw nie da się zastąpić żadnymi suplementami diety. Są one dużo zdrowsze oraz smaczniejsze, niż te transportowane z daleka i często naszpikowane chemią. Jesienią, co prawda trzeba się pożegnać z truskawkami czy fasolką szparagową, ale to nie znaczy, że nasza dieta będzie uboższa w wartości odżywcze. Bakłażan oprócz tego, że jest smaczny, jest również zdrowy, bowiem posiada wiele wartości odżywczych i witamin niezbędnych dla naszego organizmu. Świeży owoc zawiera około 90% wody, niewiele białka, tłuszczu i tylko 2% cukrów. Zawiera za to dużą ilość potasu, fosforu, żelaza i wapnia oraz witaminę A, C i witaminy z grupy B. Jest też bogaty w błonnik, którego ma o 50% więcej niż jabłka lub brzoskwinie. Plusem bakłażana jest także mała zawartość kalorii, więc osoby, które pragną zachować zgrabną sylwetkę, jak najczęściej powinny sięgać po to warzywo. Bakłażan to typowo jesienny przysmak i najlepiej smakuje właśnie teraz.. Korzystajmy więc z darów jesieni!
Źródło: Barilla
Uwielbiam zapiekanego bakłażana:)
Nie wiedziałam ze to sie tak nazywa