Jesteś zbyt zajęta, aby uruchomić pralkę i uprać ręcznik. Obiecujesz sobie, że zrobisz to następnym razem, ale tego nie robisz. I nagle twój ręcznik już dawno przestał być świeży a na nim zadomowiło się mnóstwo bakterii.
Milion bakterii na ręczniku
Najgorsze, co może cię spotkać to to, że skończysz na OIOM-ie. I jest to możliwe – mówi dr Susan Whittier, dyrektor mikrobiologii klinicznej w Columbia University Medical Center. – Nawet jeśli jesteś czysty i wycierasz się ręcznikiem, przenosisz na niego bakterie skórne. Bakterie te następnie mnożą się codziennie. Jeśli ręcznik ma twoje bakterie skórne, nie powinny spowodować żadnej szkody. Ale jeśli zdarzy ci się być nosicielem bakterii chorobotwórczych, takich jak gronkowiec złocisty, co zdarza się u około 10% zdrowych ludzi, to twoja skóra będzie sucha i zacznie pękać. Ale to nie wszystko. U około 1 procenta chorych zakażenie rozejdzie się poza skórę. A jeśli dojdzie do krwi, znajdziesz się w szpitalu.
INNE:
Bakterie – telefony groźniejsze niż toalety
Czy stylowy ręcznik może być też zdrowy dla skóry?
Nawet jeśli nie upierzesz ręcznika po 4 użyciach, nie dostaniesz grzybicy – mówi Whittier. “Drożdże czy grzyby nie są częścią naszej normalnej flory bakteryjnej skóry” – mówi. “Normalny, zdrowy człowiek nie będzie miał grzyba na skórze.” Nie znaczy to jednak, że brak grzyba na skórze oznacza brak grzyba na ręczniku. A grzybica stóp? Za to można winić podłogę prysznica na basenie.
Co prawdopodobnie się stanie: twój ręcznik będzie śmierdział stęchlizną. Po zaledwie czterech zastosowaniach, ręcznik zostanie pokryty tysiącami a nawet milionami bakterii. A bakterie te z kolei z powrotem wrócą na twoje ciało, gdy wytrzesz się takim ręcznikiem.
źródło:www.prevention.com
Kiedyś przeczytalem u was, że brudne są też ścierki kuchenne.
O kurcze to az tak!!!!